Umarła klasa (1976)

Sfilmowana w 1976 roku przez Andrzeja Wajdę inscenizacja najsłynniejszego spektaklu Teatru Cricot 2 Tadeusza Kantora "Umarła klasa". Przedstawienie miało formę collage'u obrazów o wyrazistej plastyce i precyzyjnej orkiestracji ruchu aktorów i dźwięku (leitmotivem spektaklu był "Walc Francois"). Inspirowane tekstami Witkacego, Gombrowicza i Schulza było bardzo osobistą wypowiedzią Kantora.

Konstanty Puzyna pisał:
"Jaki świat przywołuje właściwie Kantor? (...) Jest to świat naszej wspólnej młodosci, nie pokoleniowo jednak pojętej, lecz socjokulturowo. Tam nasz początek: w aptece Wiśniewskiego i w Jamie Michalikowej, w Wyspiańskim i w żydowskich miasteczkach, w pierwszej wojnie światowej i wybuchu niepodległości, w latach dwudziestych i w "Tumorze Mózgowiczu", w awangardzie, w Brunonie Schulzu i w starym Cricocie na Łobzowskiej. Zaś koniec tego świata to okupacja: kołysanka żydowska nad pustą kołyską. Tak, bo druga wojna światowa zlikwidowała całą tę rzeczywistość, nie tylko społeczność żydowską małych miasteczek. Zatrzasnęła wieko trumny nad tamtym kręgiem kultury. Nie ma już doń powrotu". [PAT]





Autor sztuki: Tadeusz Kantor
Tytuł oryginalny: „Umarła klasa”
Inne tytuły: „Umarła klasa. Seans T. Kantora”
Produkcja: 1976
Premiera TV: brak informacji

Reżyseria:
w napisach określenie funkcji: Realizacja


Muzyka:
brak informacji


Obsada:
 -

 -

 -

 -

 -

 -

 -

 -

 -

 -

 -

 -

 -

 -

 -

i inni


IMDb (angielski)
Wikipedia (polski)


03.180630

(POL) polski,


Aby zamknąć całą tę przeobrażającą się w kłótnię, a zupełnie zbyteczną dyskusję nad "rodzajem wideo" (która przecież nie dotyczy samego utworu i nie powinna być w jego komentarzach) przeniosłem ją TUTAJ. Uprzedzam równocześnie, że dalsza dyskusja na ten temat w komentarzach tej pozycji skończy się zablokowaniem takich użytkowników już bez żadnego uprzedzenia (tak, panie "Rambo79" - rzeczywiście jestem tu "dyktatorem", co przecież nie powinno pana dziwić, gdyż to jest mój blog i mogę tak sobie zażyczyć i uczynić).
"Umarła klasa" to spektakl teatralny, który został udokumentowany na taśmie filmowej przez reżysera filmowego, a więc jest to zarówno film fabularny, jak i film dokumentalny, jednak - i przede wszystkim - jest to spektakl (co prawda nie jest to inscenizacja Teatru TV, ale na razie nie mamy innej sekcji teatralnej; jeżeli zbierze się więcej takich wideo, to być może w przyszłym roku dodamy sekcję "innych spektakli"). Bez pierwotnego spektaklu nie byłoby ani filmu, ani dokumentu (a więc jest to spektakl, czy komuś to się podoba czy nie) i dlatego arbitralnie przesunąłem go z sekcji filmów do działu spektakli Teatru TV.
Decyzja jest  moja, czyli nieodwołalna i nie podlegająca dalszej dyskusji.
Pozdrawiam i wszystkim życzę przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku 2012!
"Dyktator 888".

Moderatorzy - proszę usunąć mój dopisek po Nowym Roku.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz